Dwa dnie przed tym pięknym snem o przeszłości i o tym co było,też śniło mi się Nadodrze.Tyle,że wtedy to był koszmar,który przyprawiał mnie o dreszcze…
Daty 16 sierpnia 2007 roku śniło mnie się,że po Nadodrzu goniła mnie osoba z Nadodrza o imieniu Misiek i mówiła,że mam się wynościc z jej terytorium bo ona mieszka na Trzebnickiej i nie chce abym już tu przyjeżdżała…Co za koszmar!!!Na szczęście to był tylko zły sen i już nie przyśni mi się chyba więcej:P
