Samotnie przez las

Ja się tam upiorów nie boję,bo potwory nie istnieją.

Idąc samotnie przez las i spiewając czułam się różnie ale na pewno nie czułam strachu.

Gdy przeszłam już las i doszłam do domu,nieopodal mojego domu w krzakach widziałam JEGO!!!

Stał tak z gołym Tym czymś ale nie przestraszyłam się.Dla jednych widok faceta z gołymi jajami w krzakach wzbudziłby starch i krzyk,jednak niestety ja przeszłam obok niego obojętnie.

Obojętnie.Dlaczego?Bo po pierwsze krzyki takich ludzi podniecają a po drugie tacy ludzie potrzebują pomocy.Nie wiem czemu ale chciałam się go zapytać czy ma jakieś problemy jednka śpieszyło mi się do domu a już było późno więc nie zdąrzyłam się zapytać.Może go jeszcze kiedyś spotkam?I zapytam się a może w czymś pomogę?Ludzie obok takich widoków przechodzą z krzykiem i nie potrafią pomóc a newet boją się ich,jednak ja nie schowam tych swoich „psychologicznych gadek”do kieszeni i wiem według psychologicznego portretu,że tacy ludzie są nie groźni.Może nie układać im się w małżęństwie albo nie potrafią sobie z czymś poradzić???

Gdy zaszłam już do domu to stanęłam na wadze,która pokazała mi,że nie schudłam!!!A tyle kilometrów przeszłam na nogach!!!

  Potwory nie istnieją.Isnieją tylko realni ludzie.Wśród nich są tacy,którzy zamiast rozwiązać problemy wolą pokazywać gołe jaja jak ten facet co go spotkałam!!!

Dodaj komentarz